Transport i logistyka to główne powody, dla których Pomorze Zachodnie i belgijska prowincja Liège zdecydowały się na nawiązanie współpracy i wymianę doświadczeń. 8 maja marszałek województwa Olgierd Geblewicz oraz gubernator prowincji Liège Hervè Jamar rozmawiali o rozwijaniu partnerskich relacji. W tym samym czasie zachodniopomorscy przedsiębiorcy wzięli udział w wizycie studyjnej w zlokalizowanym w tej prowincji porcie rzecznym oraz porcie lotniczym.
Położone nad rzeką Mozą Liège to główne centrum gospodarczo-kulturowe francuskojęzycznej Walonii. Region ma bogate tradycje związane z przemysłem stalowym i branżą zbrojeniową. Sektory mechaniczny, kosmiczny, informacyjny, biotechnologiczny, a także produkcja żywności (m.in. wody, piwa, czekolady) stanowią o ekonomicznej sile prowincji. Tajemnicą sukcesu regionu jest umiejętne wykorzystanie możliwości miejscowego portu rzecznego, trzeciego co do wielkości w Europie. Ponadto pobliski port lotniczy jest największym portem lotniczym cargo w Belgii i ósmym tego typu w Europie.
– Chcemy, by nasi przedsiębiorcy, nasz świat gospodarczy czerpał z wiedzy i doświadczenia, które zdobyło Liège. Od lat jako samorząd województwa wspieramy nasz port lotniczy w Goleniowie, dla którego rozwinięcie strefy cargo może oznaczać przyspieszenie rozwoju. Może to być również magnes przyciągający kolejnych inwestorów na Pomorze Zachodnie. Belgijskie doświadczenia są nieocenione, ale nasza współpraca nie będzie dotyczyła tylko gospodarki – mówił marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz.
Równocześnie w belgijskiej prowincji gościli radni Województwa Zachodniopomorskiego oraz zarząd Portu Lotniczego Szczecin-Goleniów Sp. z o.o., przedstawiciele branży morskiej ze Szczecina i Świnoujścia oraz sektora e-commerce z Pomorza Zachodniego. Wyjazd studyjny obejmował m.in. wizytę w porcie lotniczym w Liège. Oddalone o 9 km na północny zachód od miasta lotnisko było do 1991 r. lotniskiem wojskowym. Dopiero po kilku latach od zmiany charakteru na cywilny i postawieniu na transport towarowy pojawił się tu pierwszy inwestor, który dostrzegł potencjał dla branży kurierskiej. Dziś jest to 8. lotnisko cargo w Europie, a 45% obrotów generuje sektor przesyłek ekspresowych i e-commerce. Tu wszystko działa przez 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu. W ciągu nocy ląduje tu około 50 samolotów z towarem, który w ciągu zaledwie kilku godzin jest przeładowywany i kierowany na kolejne destynacje. Z transportu lotniczego korzystają także firmy zlokalizowane w pobliskich strefach przemysłowych. Kierująca lotniskiem Rządowa Agencja zakłada rozbudowę z obecnych 350 ha, do 470 ha. Mają powstać m.in. kolejne magazyny, których najem będzie oferowany prywatnym inwestorom. W ubiegłym roku obrót ładunków sięgnął 800 tys. ton. Lotnisko obsłużyło również 200 tys. pasażerów.
Zapoczątkowana w Liège wymiana dobrych praktyk może być inspirująca
dla przedstawicieli Portu Lotniczego Szczecin-Goleniów, którzy nie ukrywają zainteresowania rozwoju segmentu towarowego w Goleniowie. Jeszcze w lutym br. zarząd spółki celowej z Grupy Kapitałowej Waimea Holding S.A. podpisał list intencyjny z zarządem Portu Lotniczego na zakup terenu o powierzchni 4,5 hektara pod budowę Waimea Cargo Terminal Szczecin-Goleniów. Realizacja inwestycji ruszy jeszcze w tym roku, a terminal cargo będzie spełniał najwyższe światowe standardy i zapewni kompleksową obsługę frachtu lotniczego na Pomorzu Zachodnim. Nowoczesny terminal multimodalny o powierzchni ok. 5 000 m2 będzie częścią infrastruktury lotniska. Obiekt ma zostać oddany do użytkowania na koniec
II kwartału 2019 roku. Będzie to drugi terminal cargo realizowany przez tego inwestora w regionie. Wartość inwestycji szacowana jest na ponad 30 milinów złotych. Ta inwestycja jest tylko jednym z pretekstów do rewizyty strony belgijskiej, która już zapowiedziała, że chce odwiedzić goleniowskie lotnisko wraz z przedstawicielami lokalnych firm. Będzie to okazja do pierwszych kontaktów biznesowych.
Tekst i zdjęcia: Marek Mucha